Szukasz podpowiedzi, co zaserwować w święta swojemu maluchowi, któremu kilka tygodni temu zaczęłaś rozszerzać dietę? Dziś na blogu wyjątkowy wpis gościnny, który – podobnie jak moje świąteczne ciasteczka – wprowadzi Cię będzie w niezwykły klimat zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Dowiesz się, co zaproponować swojemu małemu dziecku ze świątecznego stołu bez wyrzutów sumienia. Zapraszam wraz z Karoliną Jarosz!
Tytułowe pytanie – co przygotować dla dzieci do jedzenia na Święta? – pada na mamowych forach cyklicznie, tj. raz w roku w okresie Bożonarodzeniowym. W zeszłym roku sama jako mama zadawałam sobie to pytanie. W tym roku z większą wiedzą i doświadczeniem podchodzę do tematu. Dziecko jest o rok starsze, a ja w tym czasie zdążyłam mocno dokształcić się z tematów okołożywieniowych, a co więcej założyć bloga kulinarnego, w którym publikuję przepisy dla dzieci tj. pyszności bez soli i bez cukru. Zdjęcia do niniejszego artykułu pokazują, że pyszności powstają również bez cukru!
Słodycze dla dzieci bez cukru
Poszalałam i poszłam o krok dalej, wraz z koleżankami po fachu wydałam e-booka z przepisami na zdrowe, tradycyjne, wegańskie słodkości oraz takie dopasowane specjalnie dla dzieci, dostępnego tutaj. Chciałam w ten sposób wyjść na przeciw pytaniom innych mam i podzielić się inspiracjami na pyszne i zdrowe słodycze dla dzieci, ale o tym później.
Dzięki gościnności Ani z Kęsy Codzienności mogę podzielić się z Wami odrobiną zdobytej wiedzy oraz podesłać Wam kilka inspiracji na świąteczne potrawy dla dzieci w takiej wersji, aby smakowały także dorosłym. Na początek podzielę się z Wami swoim doświadczeniem.
Co może jeść niemowlę po 6. miesiącu?
W ubiegłe Święta mój synek miał niespełna 7 miesięcy. Jeszcze przed Świętami w głowie kiełkowała mi myśl, a w Internecie migały pytania innych mam – co podać 7-miesięcznemu dziecku na Święta. Już wtedy znałam najnowsze wytyczne WHO (Światowa Organizacja Zdrowia), które w dużym skrócie mówią, że dziecko po ukończeniu 6 miesiąca, może jeść praktycznie wszystko, o ile forma jedzenia jest dostosowana do jego umięjętności (tu kategorycznie należy unikać twardych lub okrągłych produktów, takich jak np. orzechy laskowe czy włoskie, a nawet winogron w całości), samo jedzenie nie zawiera soli i cukru czy grzybów. Miód też wprowadzamy do diety dziecka po ukończeniu 1 r.ż.
Znając te wytyczne oraz zalecenia dietetyków dziecięcych podjęłam decyzję, że mój siedmiomiesięczny bobas nie zje za wiele ze świątecznego stołu. Tradycyjne posiłki świąteczne w moich rodzinnych stronach ociekają grzybami, ciężkostrawną kapustą i orzechami. Dlatego Wiktor ze świątecznego stołu spróbował jedynie barszczu i kompotu z suszu. W tym roku będzie inaczej – zamierzam dać mu do spróbowania wszystkiego, pod warunkiem, że w daniu nie ma grzybów.
Jakie dania wigilijne dla małego dziecka?
Jednak jeśli uczestniczysz w przygotowaniu Świąt to masz ogromną okazję, aby dopasować świąteczne menu do możliwości swojego maluszka. Możesz już na etapie przygotowania oddzielić niewielką część dla dziecka i nie dodawać do niej soli, cukru lub grzybów, czy też przygotować takie potrawy, które może zajadać dziecko, a posmakują także dorosłym. Jeśli rozszerzasz dietę malucha metodą blw, to możesz pomyśleć o przygotowaniu dla niego miękkich pierogów z nadzieniem dopasowanym do Waszych wspólnych preferencji czy rybkę. Przy karpiu oczywiście szczególną uwagę zwracamy na ości.
Oba te dania w prosty sposób przygotujesz bez użycia soli. Jeśli jednak, tak jak ja, nie do końca chcesz „bawić się” w wyciąganie ości z karpia czy też ryzykować, że nie wyciągniesz wszystkich, to gorąco polecam przygotowanie ryby po grecku z innej ryby niż karp, np. polędwicy dorsza. Ja w tym roku postawię właśnie na rybę po grecku, której podstawą jest ryba, marchewka, cebulka oraz passata lub koncentrat pomidorowy. Kolejna tradycyjną potrawą jest barszcz. Fajną alternatywą, zwłaszcza dla małych dzieci, jest podanie barszczu z lanymi kluseczkami. Lane kluseczki to nic innego jak jajko z odrobiną mąki i wody. Przepis z łatwością znajdziesz w Internecie.
W różnych częściach Polski, w różny sposób podaje się potrawy z makiem. Proponuję Wam moje już sprawdzone makowe rozwiązanie, czyli kluseczki z makiem (w tym roku bez orzechów) oraz pysznego makowca japońskiego (na bazie jabłek i kaszy manny). Mój synek uwielbia obie te potrawy.
Temat kapusty z grochem (lub bez) i bigosu pozwolę sobie pominąć z oczywistych względów, jednak zapraszam do dyskusji w komentarzach, jeśli znacie miłą i łagodną alternatywę, przyjazną dla małych brzuszków.
Zdrowe wypieki świąteczne – pobierz ebook
Prawdziwym wyzwaniem pozostają jednak ciasta! Jak przygotować pyszne ciasto, które będzie bez cukru, a posmakuje wszystkim gościom wigilijnym. Tutaj jednak odsyłam Was do książki internetowej (e-booka „Słodkie Święta”) opracowanego przez blogerki kulinarne, w której znajdziecie wspaniałe przepisy na świąteczne słodkości. Są tam przepisy na ciasta tradycyjne, ciasta fit, ciasta wegańskie (idealne dla dzieci z nietolerancją nabiału) oraz przepisy na słodkości dedykowane dzieciom i zachęcające je do jedzenia, np. pyszne ciasteczka na patyczkach tzw. cake-pops. Aha, przepis na równie pyszny kompot z suszu w sam raz dla dzieci także znajdziecie w e-booku. E-book jest darmowy i można pobrać go z linka.
Mam nadzieję, że udało mi się dostarczyć Wam odrobinę inspiracji na odmianę tradycyjnych dań świątecznych, tak by Wasze maluchy zajadały je ze smakiem. Po jeszcze więcej inspiracji zapraszam Was do nas na bloga: prostoodmamy.pl lub na naszą stronę na FB. Bloga prowadzę wspólnie z moją koleżanką Natalią. Nasz blog to tak naprawdę przepisy dla dzieci – małych i tych większych. Proponujemy mamom przepisy bez cukru i soli, czyli idealne dla maluszków. Przygotowujemy też wartościowe e-booki z przepisami dla dzieci oraz przyjmujemy zamówienia na pyszne i zdrowe przekąski i słodkości dla dzieci i nie tylko.
Ja już wracam do siebie na stronę szykować kolejny przepis, a Wam życzę samych udanych wypieków świątecznych oraz wspaniałych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
Karolina
Zdjęcia pochodzą od Karoliny z Prosto od Mamy.
♥♥♥
Zainspirowana? Ja jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądać nasza Wigilia i święta w tym roku. Nie jestem aż tak restrykcyjna w ograniczaniu soli i cukru, więc pewnie pozwolę Emilce spróbować moich tradycyjnych wypieków. Obiadów gotować nie będę, bo nie będziemy na święta w domu, więc zawierzę słoiczkowym daniom w tym czasie. 🙂
A Ty mamo może masz swoje sprawdzone zdrowe przepisy dla malucha na Boże Narodzenie? Dołącz do dyskusji!
Co prawda nie mam dzieci, ale za radą mojej ciotki podaję, że u nich sprawdzała się ryba bez ości – sum. Również starsze dzieci chętniej jadły rybę, gdy nie trzeba było robić bałaganu z wyciąganiem ości 🙂
Muszę spróbować z sumem 🙂 Dzięki!
Nawet jeszcze nie próbowałam suma 🙂
Moja starsza córka ma ponad 3 lat, ale na pierwszych jej świętach (miała wtedy 8 miesięcy) jadła rybę po grecku, barszcz, ciasta – ale tu z małą ilością cukru lub ze zdrowymi zamiennikami cukru. Więc miała co jeść. Choć nie dawałam jej grzybów , orzechów i dań z kapustą to spróbowała nowości.
No właśnie! Bo pyszne ciasta można też piec bez cukru lub ze zdrowszymi zamiennikami 🙂
To ja teraz tak mam, bo córeczka skończy 9 miesięcy dzień przed wigilią. Ale je już większość tego, co my, jeśli nie jest smażone i mocno doprawiane. 🙂
Ja w sumie lubię w święta dla małych dzieci przygotować specjalnie pulpeciki rybne – wtedy ości nie są problemem.
Dobry pomysł! Skorzystam z niego w te Święta! Dziękuję za inspirację 🙂
Ja parę tygodni temu pierwszy raz zrobiłam pulpety rybne. Genialny pomysł. Córka się zajadała, twierdząc, że to mięsko 😉 Na pewno powtórzę jeszcze nie raz, może i na święta.
U nas przy synku tak rozpoczęło sie rozszerzanie diety – od wigilijnego kompotu zbsuszu, do ktorego sie dossal (miał prawie 6mies)’ w tym roku dzieci wszystkiego spróbują.
Ku mojemu zaskoczeniu, mojemu dziecku bardzo posmakował kompot z suszu. Robiłam go wtedy po raz pierwszy sama na potrzeby bloga. Teraz gotuję dla Niego kompot średnio raz na tydzień 🙂
no właśnie, nie każdemu zasmakuje taki kompot. Ale wyjdzie na zdrowie 🙂
O widzisz 🙂 Ciekawe, jak by moim smakowało. Nigdy jeszcze takiego nie robiłam 🙂
Fajnie, że o tym piszesz. niestety wiele osób zapomina, że święta można tez przygotować w zdrowy sposób, bez cukru itd. Bardzo przydatny wpis 🙂
Swietne inspiracje nie tylko na dziecięce potrawy 🙂 Dziękuję- u Ciebie zawsze tak pięknie i smakowicie.
Dziękuję 🙂
no wielkie brawa! Super post! Mam roczna córkę i tak gdybam sobie, co Ona ma jeść w te święta;) a no już wiem, dzięki!
Wyczerpałaś temat 😉 Super porady, na pewno za te 2 tygodnie się przydadzą 🙂
Ciesze sie i zycze cudownych Swiat. Dziekuje za mile słowa ❤
Takie ciasteczka to sama bym zjadła. 🙂
Fajne propozycje nie tylko dla dzieci, bo czasem tez dorośli wola zdrowszą wersje świątecznych potraw. U nas nie ma ryby na Święta, ale dobrze, ze wspominasz o ościach.
A co podajesz zamiast ryby? 🙂
Świńskie żeberka, ale ja nie mieszkam w Polsce:)
mięso w wigilię? cóż, nie znam wszystkich tradycji wigilijnych, poza polskimi 🙂
Co kraj to obyczaj…;)
Te ciasteczka wyglądają bosko.
Robimy też takie na zamówienie. Zapraszam ❤
W tym roku święta spędzamy w Meksyku ale mam alartament z kuchnia i chce zrobić jakieś mini świąteczna kolacje. Cały czas się głowie co zdobić zwłaszcza ze biesiadnikom będzie tez synek 9 mies
Mam nadzięję, że porady Karoliny ułatwią Ci zadanie. choć gusta dzieci w tym wieku nie ułatwiają sprawy. 🙂
Fajne zdjęcia i pomysły! 🙂
Bardzo smakowite zdjęcia, musze zrobić takie kluseczki z makiem, mmm na pewno są pyszne.
Wszystko wyglada rewelacyjnie i napewno tak smakuje. Z pewnością zastosuje Twoje wskazówki ??
Fajne propozycje i sama chętnie bym przyrządziła je…. dla siebie, mimo że mam 30 lat. 😉
Bo kto powiedział, że mogą je jeść tylko małe dzieci? ?
Bardzo się cieszę, że znalazłam Twój blog 😉 jako zapracowana mama która woli bawić się z dziećmi zamiast stać w kuchni poproszę o wpis z daniami w 15 minut… czy to w ogóle możliwe? 😉
Bardzo mi miło. Z tymi szybkimi przepisami to i ja mam problem. Nie znam zbyt wiele tak ekspresowych… a przydały by mi się też ?
I na zdrowie! Moja kręci nosem przy rybie… Czasem zje, czasem nie…