Kupujesz sosy w proszku? A czytasz ich skład? Można już znaleźć dobre produkty na półkach, jednak ich ceny nie są zachwycające. Możesz jednak zrobić sos serowy z serka topionego lub innych serów samodzielnie! Nie jest trudny do zrobienia, ale potrzeba mu poświęcić nieco więcej czasu niż na sos z torebki. Ale warto. Dla smaku i wartości odżywczych oraz dla samozadowolenia!

Owszem, mój sos, który robiłam już wielokrotnie, ma w składzie serek topiony o wątpliwej reputacji i do zdrowej żywności się on nie zalicza… Ale! Możesz go zamienić na inny pleśniowy, jak brie i camembert – świetnie się rozpuszczają, ba, nawet lepiej. Do tego są naturalne i oryginalnie smakują. Użyłam już kilka razy do zrobienia sosów właśnie takich serów i mogę je polecić. Jednak zawsze bez otoczki pleśniowej, bo nie umiem się do niej przekonać. Poeksperymentuj, bo warto!

 

 

1. Szczypiorek umyj, odkrój nieładne końcówki i drobno posiekaj.
2. W garnku rozgrzej olej. Dodaj mąkę, wymieszaj, aż zacznie się smażyć i po kilku sekundach zdejmij z palnika.
3. W kubku wymieszaj gorącą przegotowaną wodę ze śmietaną. Wlej do garnka i wymieszaj.
4. Dodaj kostkę serka topionego i camembert. Wstaw na mały gaz. Mieszając drewnianą łyżką, rozdrabniaj ser, aż całkiem się rozpuści i sos będzie gładki. Doprowadź przy tym do zagotowania sosu. Rozpadnięcie serka trwa dobrych kilka minut.
5. Dodaj przyprawy w ilości wg uznania oraz na samym końcu posiekany szczypiorek. Pamiętaj, że ser już zawiera sól. Pieprz ziołowy zabarwi nieco sos. Zależnie od marki pieprzu, sos serowy z serka topionego nabierze lekko zielonego koloru lub blado brązowego.
6. Jeśli dla Ciebie sos jest za gęsty, możesz dodać jeszcze trochę gorącej wody lub domowego rosołu. Gdyby sos serowy był za rzadki, gotuj go dłużej, aż się zredukuje i zagęści.