Cześć! Miło Cię poznać!
Mam na imię Ania i jestem pracującą w domu mamą i żoną.
Pomagam mamom piec i gotować dla rodziny szybko, zdrowo, smacznie i różnorodnie.
Wiem, że czas mamy jest zbyt cenny, by marnować go na długie stanie przy garach. Rozumiem to, bo sama jestem żoną i mamą. Mam 2 córki, a do tego 2 króliki miniaturki.
Wiem, że czas mamy jest zbyt cenny, by marnować go na długie stanie przy garach. Rozumiem to, bo sama jestem mamą od ponad 6 lat.
Nie chciałam serwować bliskim kupnych dań czy odmrożonych gotowców.
Nie chciałam i nie mogłam gotować codziennie od podstaw, bo wciąż brakowało mi czasu.
Nie chciałam być kucharką 24/7 – wolałam spędzać czas z dziećmi lub na czytaniu książki niż stać przy garach.
Dlatego dzielę się swoją wiedzą przepisami i doświadczeniem na blogu i tworzę unikalne materiały wspierające mamy w gotowaniu od podstaw.
Skąd moja misja?
Gdy zadebiutowałam jako mama w 2014 roku, nie miałam czasu ani sił gotować codziennie pracochłonne dania. Umiałam już nieźle gotować, gdyż kuchnią zainteresowałam się jako nastolatka. Od zawsze byłam eksperymentatorką i samoukiem, a gdy mieszkałam już we własnych czterech ścianach z narzeczonym, to ja najczęściej gotowałam. Chociaż robiłam to z przyjemnością, ciągle brakowało mi wiedzy, jak gotować zdrowo i szybko.
Stając się mamą, wszystkiego przy dziecku uczyłam się na nowo. Zaczęłam mocno zwracać uwagę na skład i jakość kupowanego jedzenia dla mojej rodziny. Wymyślałam częściej zdrowsze potrawy dla całej rodziny, nie tylko obiadowe, także na kolacje, na śniadania oraz desery i ciasta. Odkryłam, że kanapki to tylko jedna z miliona możliwości na pyszny posiłek. Po drodze zaliczyłam mnóstwo błędów i wpadek, ale dzięki nim rozwijałam się!
Gdy w 2017 roku na świecie pojawiła się druga córeczka, jeszcze bardziej wymagająca i pojawiły się nowe problemy, czas skurczył się do granic możliwości.
To był bardzo najtrudniejszy czas na gotowanie i rozwój. Spadła moja kreatywność kulinarna, a nawet chęć do gotowania. Mąż zaczął częściej gotować w domu. Jednak nie poddałam się, zorganizowałam się, zaczęłam planować obiady metodą prób i błędów, dalej eksperymentowałam w kuchni.
Dziś obie córki są już na tyle duże, że niejako odzyskałam sporo czasu, ale nie marnuję go na ciągłym staniu przy garach. Lubię gotować, ale na co dzień wybieram potrawy, które zajmują mi max. 30 minut. Lub takie, które po kilku minutach szykowania robią się już same w piekarniku.
Czasem dam się ponieść ochocie lub fantazji i gotuję więcej i dłużej. Jednak nie mogę sobie na to pozwalać codziennie.
Wciąż nie lubię gotowych, standardowych rozwiązań. Zawsze szukam nowych smaków, domowych i otulających serce. I staram się nadążać za zmiennymi smakami córek, a to ogromne wyzwanie!
Aby dodatkowo zaoszczędzić i czas, i pieniądze, i stres, zaczęłam z sukcesem planować obiady. Zwykle na papierze, czasem tylko w głowie.
Teraz inspiruję inne mamy swoimi przepisami i pomagam im w stawianiu trudnych pierwszych kroków w kuchni. Ja już mam je za sobą, nie było łatwo, ale zdobyte doświadczenie jest moim atutem. Chętnie dzielę się nim z innymi.
Ze mną Ci się uda nawet, gdy dopiero zaczynasz w kuchni!
Odkąd młodsza córka chodzi do przedszkola, a starsza do szkoły, rytm dnia uległ całkowitej zmianie. Teraz mam mało czasu na gotowanie z innego powodu: rozwijam swój biznes, więc w czasie nieobecności dzieci, pracuję przy komputerze.
Ten stan wymusił na mnie nowy rytm gotowania. Jeszcze bardziej skupiony na tym, by gotować szybko i efektywnie, ale cały czas smacznie i w miarę zdrowo. Wiem bowiem, że zdrowa dieta to dieta różnorodna!
Nieustannie kocham piec ciasta i torty. I lubię poświęcać wolny czas na ich tworzenie. A tu już nie zawsze da się szybko i łatwo. Do pieczenia angażuję nieraz córki, więc masz gwarancję, że wiele moich przepisów zrobisz wraz z kilkulatkiem. Kilka lat temu nie potrafiłam upiec zwykłego biszkoptu, a dziś? Tworzę nieartystyczny, ale ładny i pyszny tort na każde urodziny w naszej czteroosobowej rodzinie, a także i ot tak, bez okazji. Mogę Cię i tego nauczyć.
Swoimi odkryciami jako mama kucharka dzielę się od lat na blogu Kęsy Codzienności. Moje przepisy są bardzo chętnie czytane i odtwarzane przez inne mamy.