Całkiem przypadkiem znalazłam ostatnio kilka przepisów na pieczywo popularne w innych krajach, kulturach. Między innymi chlebki naan z kuchni indonezyjskiej. Bardzo mnie zaciekawiły i chciałam ich spróbować. Dzisiaj poszukałam przepisu i okazało się, że jest ich sporo. Po przejrzeniu kilkunastu lub więcej wiedziałam już, że chlebek naan może przygotować w dwóch wersjach: na drożdżach i na proszku do pieczenia. Podobno robi się też z ich połączenia, ale nie znalazłam takiej wersji.
Z całą pewności zabiorę się za wersję na drożdżach, ciekawa jestem, jak ona wyjdzie. Ale dzisiaj na drożdżowe zwyczajnie nie miałam już ani czasu, ani chęci. Odważyłam się więc zrobić na proszku, korzystając w głównej mierze na tym przepisie oraz innych poradach z internetu. W ostatnich dniach dużo nowości przygotowywałam w kuchni, niekoniecznie z sukcesami. Byłam więc ostrożna i sceptyczna, jednak… udało się! Wyszły pyszne małe chlebki. Nie są takie jak te prawdziwe, wypiekane w specjalnych piecach tandoor w Indonezji, ale mi bardzo smakowały, mężowi również. Córcia podgryzła nieco, ale miała inne smaczne rzeczy i chlebek jej już nie interesował.
Przepis jest prosty, a przygotowanie bardzo szybkie. Idealne, gdy mamy mało czasu lub przyjdą niespodziewani goście. Chlebek naan bez drożdży najsmaczniejszy jest jeszcze ciepły, później mięknie i już nie smakuje tak dobrze. Jednak można je jeść w dowolnej wersji: na słono i na słodko. Można podać z orientalnym sosem lub jak ja dzisiaj – w asyście treściwej zupy gulaszowej. Można też posmarować ulubionym dżemem i zjeść jak kanapkę. Polecam serdecznie!
Składniki na ok 11 chlebków:
- 4 szklanki* mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 szklanka mleka
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 kopiasta łyżeczka soli (ale może być nieco mniej)
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego
Przygotowanie:
- W misce wymieszaj ze sobą składniki suche. Włącz piekarnik na 220-230stC. Blachę do pieczenia wsuń na środkowy poziom. Na dół wstaw naczynie z wodą. Jest ono po to, by chlebki nie wyschły.
- Wbij jajko, wlej mleko i wymieszaj. Ręcznie wyrób ciasto. Będzie ciężkie i dość mokre, miękkie. Ale po paru minutach porządnego wyrabiania samo odchodzi od rąk.
- Przykryj ściereczką i odstaw na ok 10-15 minut, aby odpoczęło.
- Dodaj oliwę lub olej i ponownie wyrób ciasto, aby cały tłuszcz połączył się dobrze z ciastem.
- Odrywaj kawałki ciasta wielkości łyżki i rozpłaszcz ręcznie, rozciągnij w nieregularny kształt koła. Możesz też je rozwałkować. Będą cieńsze i prawdopodobnie bardziej kruche. Następnym razem spróbuję. Dziś formowałam ręcznie, więc były różnych kształtów i nieregularnej grubości. Mimo to super się wypiekały. Na górę można posypać czarnuszkę, jak to jest w oryginalnych chlebkach naan, ale takowej nigdy w mojej kuchni nie było. Można też posypać gruboziarnistą solą lub innymi ziołami czy kminkiem, zależnie od upodobań i przeznaczenia pieczywa.
- Gdy piekarnik jest już mocno nagrzany, połóż na blasze papier do pieczenia i ułóż 3-4 placki, zostaw nieco odstępu między nimi, bo dziko rosną.
- Piecz od 3 do 5 minut na rumiano, aż pojawią się brązowe bąble. Drewnianą łopatką wyjmij z piekarnika upieczone chlebki i przełóż na talerz. Zamknij na kilka chwil piekarnik, a potem nałóż kolejną partię.
- Podawaj ciepłe, ale nie gorące.
*używałam szklanki o pojemności 200 ml
Przepis zawiera link sponsorowany na zlecenie BDSklep.
Super chlebki! Zjadłabym z worek!❤️❤️
Najlepiej z dobrym sosem lub innym dodatkiem 🙂
Ekstra! Skorzystam z przepisu na pewno 🙂 Dziękuję!