W domu zalegają jabłka? Może to nie ten sezon, ale ostatnio dostałam ich trochę i wolno schodziły. Postanowiłam zrobić dżem z jabłek. W sumie to nawet nie wiem, czy takowy się robi, w sklepie nigdy nie spotkałam.
Za to z miesiąc temu trafiłam na powidła jabłkowe, a wydawało mi się, że powidła są tylko ze śliwek. Miał konsystencję powideł, a smakował podobnie jak mój dżem, tyle że mniej słodki, bo był bez cukru – słodzony zagęszczony sokiem jabłkowym. Domowy dżem przygotowuje się podobnie jak jabłka prażone, tyle że z cukrem i sporo dłużej, do uzyskania właściwej konsystencji. Jest banalny w wykonaniu, a jaki pyszny! Świetny na kanapkę, do grzanek, do deserów i ciast. Można go zrobić bez cukru waniliowego, jeśli wolisz. Ilość cukru uzależnij od słodkości jabłek. moje były średnio słodkie. Przy kwaśnych dodaj go nawet dwukrotnie więcej. Można też pominąć cukier, ale pamiętaj, że dżem będzie mniej trwały. Przy proporcjach, jakie ja wykorzystałam, ma to niewielkie znaczenie, ale jeśli jesienią będziesz robić duże ilości dżemu, nie rezygnuj z cukru. To dzięki niemu postoją kilka miesięcy, abyś pewnego ranka mógł cieszyć się ich smakiem na śniadanie, podczas gdy świeżych polskich jabłek w sklepie już nie ma.
Składniki na 2 słoiczki:
- 1,5 kg jabłek
- 1 łyżka soku z cytryny lub 1 łyżeczka kwasku cytrynowego
- 3 łyżki domowego cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru
Przygotowanie:
- Jabłka umyj, obierz i usuń gniazda nasienne. Pokrój w grubą, nieregularną kostkę, aby w dżemie zostało trochę kawałków. Im drobniej pokrojone owoce, tym gładszy będzie dżem.
- Wrzuć jabłka do dużego garnka, najlepiej z grubym dnem. Zasyp cukrami i dodaj sok z cytryny. Wstaw na większy gaz i zagotuj, często mieszając.
- Gdy owoce się zagotują, zmniejsz gaz na mały tak, by podtrzymać duszenie. Często mieszaj.
- Duś jabłka ok 1 godzinę. Podobnie jak przy dżemie z kiwi, po pół godzinie lub nawet wcześniej będzie trzeba prawie cały czas mieszać, aby nie przypalić.
- Gotowy dżem przełóż do wyparzonym słoiczków, zakręć i odwróć do góry dnem. Pozostaw do wystudzenia, wtedy postaw normalnie. Nie trzeba pasteryzować.
Moje rady:
- Jeśli nie wiesz, czy dżem jest już gotowy, schłódź w zamrażalniku mały talerzyk. Na niego rozlej niewielką ilość dżemu. Jeśli zacznie tężeć, jest gotowy.
- Ilość cukru zależy od Twoich preferencji smakowych oraz od tego, jak długo dżem ma postać. Im więcej cukru, tym większa trwałość.
Kochani, jestem w trakcie przygotowywania zmian na blogu – gruntownych, bo zmienię szablon i wiele elementów na stronie. Czasem blog może więc wyglądać dziwnie, gdy wchodząc traficie na moment, gdy sprawdzam kolejny wariant. Z góry przepraszam. W zamian już niedługo zobaczycie blog w nowej odsłonie, o wiele lepszej i nowocześniejszej. Gdy już tak się stanie, natychmiast Was powiadomię. Pozdrawiam i do usłyszenia w środę 🙂