Miałam ugotować ziemniaki, ale w międzyczasie natchnęło mnie na coś nowego. I tak powstały pyszne chrupiące domowe kulki ziemniaczane, które można też kupić mrożone. Kiedyś były takie w Biedronce. Były pyszne, ale szczerze mówiąc, nie wiem, czy zdrowe, bo wtedy nie sprawdzałam dokładnie składu. No i wiadomo, że produkt smażony na głębokim tłuszczu do najzdrowszych nie należy. Ale już długo ich nie ma. Teraz umiem już zrobić je sama. Trochę z tym zabawy, ale warto dla tego smaku! Miękkie, rozpływające się wnętrze, chrupiąca panierka… Mniam! Koniecznie spróbuj zamiast kolejnych tłuczonych ziemniaków na obiad! Lub gdy zostały Ci z poprzedniego obiadu i nie wiesz, co z nimi zrobić. Co tam, że ciężkostrawne, i tak codziennie ich jeść nie będziesz. Raczej 😉 Jak widać na zdjęciu, Zuzia się do nich dobrała, ledwo postawiłam na stole. 🙂
Składniki:
- ok 1 kg ziemniaków
- 1 małe jajko
- bułka tarta
- sól, pieprz, papryka słodka mielona lub inne przyprawy
- olej do smażenia (dużo, przynajmniej 0,5 litra)
Przygotowanie:
- Ziemniaki obierz, umyj i pokrój w mniejsze kawałki. Wrzuć do garnka, zalej wodą i dodaj 1 łyżeczkę soli. Ugotuj na miękko. Odcedź i zostaw do lekkiego przestudzenia bez pokrywki.
- Dopraw ziemniaki wg uznania przyprawami. Możesz tylko delikatnie dosolić, dodać pieprzu, ale możesz też dodać ostre przyprawy, np. ostrą paprykę mieloną. Dokładnie rozgnieć ziemniaki tłuczkiem z dziurkami lub przeciśnij przez praskę, aby uzyskać gładką masę bez grudek. Wymieszaj łyżką, aby przyprawy dobrze się rozeszły.
- Łyżeczką odmierzaj porcję ziemniaków i ręcznie uformuj kulkę. Im mniejsze, tym smaczniejsze, ale więcej przy nich zabawy.
- Roztrzep jajko i delikatnie dopraw, ale nie jest to konieczne.
- Obtocz kulki w jajku, a potem w bułce tartej. Ja wykorzystałam do tego małą trójkątną miseczkę do serwowania przekąsek. Świetnie się sprawdziła. Kilka obrotów i i kulka jest w panierce. I nie traci na kształcie.
- Smaż kulki w dużej ilości oleju w wysokiej temperaturze max kilka minut, do ładnego zrumienienia. Uważaj, by nie smażyć ich za długo, bo mogą pęknąć i wypłynie z nich zawartość. Mi tak trochę się rozwaliło. Za to pozostała panierka była pyszna 😉 Myślę, że smażenie we frytkownicy będzie dobrym rozwiązaniem. Ja niestety nie mam, więc smażyłam w garnku służącym już tylko do smażenia frytek, i na porcję wrzucałam tylko po kilka sztuk, aby temperatura oleju nie spadła za bardzo. Wyciągaj do miski wyłożonej sporą ilością ręcznika papierowego. Chwilkę potrząśnij miską, po czym przełóż kulki do innego naczynia.
- Podawaj zaraz po usmażeniu. Szybko tracą na chrupkości, mięknąc. Najlepiej smakują z dipem czosnkowo-koperkowym.
Rada:
Ziemniaki szybciej się ugotują, jeśli zalejesz je wrzątkiem. Po za tym będą się krócej gotować i stracą mniej wartości odżywczych. Tak samo powinno się gotować inne warzywa.
Robiłam podobne w pracy , i najlepiej smakowały z sosem czosnkowym albo posypką do ziemniaków:)
Fajny pomysł na ziemniaki, które zostały z obiadu?zazwyczaj robiłam kopytka, ale.teraz skorzystam z twojego pomysłu?
Planowałam zrobić ziemniaki w innej formie, ale to mi sie podoba i skorzytam z przepisu 🙂
Muszą być naprawdę pyszne, wyglądają bardzo apetycznie 🙂 Chętnie spróbuję swoich sił i wykorzystam Twój przepis.
Życzę więc smacznego 🙂
Jadlam kiedys takie, tez kupione w sklepie, ale sprobuje zrobic sama.
Ja od dawna mam w planie powtórkę, ale wiecznie albo zapominam, albo nie ma czasu 😀 powodzenia!
Pingback: Skarbnica pomysłów, co ugotować na obiad | Kęsy Codzienności