Dzieci je pokochają! Starsza córka bardzo mi pomagała w przygotowaniu placków i sama zjadła naprawdę sporo. To najlepsza rekomendacja dla mamy. Kolor placuszków jest nieziemski, prawda? Placki buraczane czy placuszki buraczane to dobry sposób na buraki pozostałe po gotowaniu barszczu, o ile gotujesz je w czystej wodzie. Ja pod koniec gotowania dodałam nieco kwasku cytrynowego (można octu lub soku z cytryny), aby odzyskały kolor. Po wyciągnięciu buraków dodałam domowego rosołu. I wyszedł barszcz idealny, jak dotąd najlepszy (na święta mi nie wyszło…). Tylko co z burakami? Można zetrzeć na dodatek do obiadu. A można zrobić pyszne placki na kolację lub śniadanie. Polecam!

Ilość porcji: ok 24 placki
Czas przygotowania: 5 minut plus smażenie

Składniki:

• 3 średnie ugotowane buraki, ostudzone
• 1/2 – 1 dojrzały banan
• ok 100 g jogurtu naturalnego
• ok 1,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
• 2 jajka
• ewentualnie kilka łyżek mleka
• w wersji kakaowej: ok 2 łyżek kakao na całość

Przygotowanie:

1. Buraki i banana zmiksuj blenderem lub w malakserze. Dodaj resztę mokrych składników i zmiksuj. Wsyp mąkę, wymieszaj. Ciasto jest gęste. Możesz je jednak bardziej rozrzedzić. Placuszki buraczane będą wtedy bardziej delikatne.
2. Smaż bez tłuszczu po 1 łyżce ciasta na placek po 1-2 minutki z każdej strony. Podawaj na ciepło lub za zimno z miodem, dżemem, świeżymi owocami lub ich smaczną kompilacją. Świetnie smakują także z domowym dżemem z cukinii z borówkami.

♥♥♥

Jak spodobał Ci się przepis? Jeśli go wypróbujesz, daj znać, jak smakowało. 🙂

Jestem ciekawa, co ciekawego zrobiłaś dotąd z buraka poza barszczem lub ćwikłą?

Polecam Ci inne przepisy na placki:

Placuszki z twarogiem

Pełnoziarniste pancakes

Jaglano-serowe placuszki z truskawkami

Placuszki orzechowe z musem jabłkowym