Wkrótce zacznie się sezon świeżych owoców, a co za tym idzie – pysznych zdrowych koktajli. Już nie mogę się doczekać świeżych truskawek, borówek, malin… Mniam! Jednak cały rok można je robić, korzystając z mrożonych czy wekowanych owoców. Wymyśliłam inną formę drugiego śniadania, pysznej przekąski, czyli koktajl malinowy. Głównie dla Zuzi, ale i dla siebie. Zuzia tym razem nie była za bardzo zainteresowana, bo była zbyt zajęta zabawą, by coś zjeść. Mi smakowało bardzo, chociaż po zjedzeniu prawie dwóch szklanek miałam dość. Bardzo syte, dostatecznie słodkie dzięki bananowi i rodzynkom, a do tego zdrowe. Zamiast kefiru można dać mleko, kefir będzie nieco rzadszy i trochę inny w smaku. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, czy robiłam kiedykolwiek koktajl na mleku. W domu zawsze do tego celu był kefir i ten smak uwielbiam. Za to, gdy dodamy jogurt lub serek homogenizowany naturalny otrzymamy jeszcze sytszy i gęsty deser, który warto podać w salaterce i udekorować świeżymi owocami.

1. Maliny wrzuć do garnuszka, podlej 1-2 łyżkami wody. Mrożone zagotuj na małym ogniu, aby zdążyły się rozmrozić.
2. Do gotujących się malin wsyp kaszkę dobrze wymieszaj. Gotuj kilka minut na małym gazie. W międzyczasie dodaj rodzynki. Cały czas mieszaj.
3. Możesz też zrobić inaczej, aby maliny i cały koktajl były jeszcze zdrowsze: mrożone rozmróź wcześniej w temperaturze pokojowej, a kaszkę ugotuj w 100 ml wody lub mleka z dodatkiem rodzynek. Możesz też ugotować na kompocie z jabłka. Ja szykowałam naprędce, nie przygotowałam wcześniej malin, a miałam właśnie mrożone, zaś 2 jabłka gotowałam dzień wcześniej i po kompocie nie było już śladu. Stąd też ugotowałam tak, jak opisałam w punktach 1-2.
4. Do malaksera wrzuć kawałki jabłka i obranego banana. Skrop sokiem z cytryny, Dodaj płatki owsiane i zmiksuj prawie do gładkości.
5. Dodaj gorącą malinową kaszkę. Zmiksuj wszystko do gładkości. Wlej kefir w odpowiedniej ilości i wymieszaj łyżką lub zmiksuj.
6. Przelej do szklanek i udekoruj kleksami kefiru. Najlepsze od razu po przygotowaniu. Smacznego!