Idealna sycąca zdrowa przekąska nie tylko na piknik. Świetna dla przemycenia tym, którzy podobno marchewki nie lubią. Świetne dla dzieci, moja Zuzia zajada się, aż się uszy trzęsą. Nawet jej nie poczują. Mimo dużej ilości marchewki, ciasteczka marchewkowe wcale nie smakują marchewkowo. Miałam nadzieję, że będzie bardziej wyczuwalna, więc jeszcze będę testować inne wersje ciastek marchewkowych. Są bardzo mało słodkie, ale śmiało można dosłodzić wedle własnego uznania. Mi wyszły zbyt suche, szczególnie że nie schowałam ich od razu po wystudzeniu do pojemnika. Dlatego w przepisie jest zmieniona ilość tłuszczu, która zagwarantuje, że ciastka będą lepsze. Czekoladę można pominąć, a żurawinę zastąpić rodzynkami. Ciasteczka marchewkowe są banalnie proste w przygotowaniu i można zrobić je razem z dziećmi.
I pytanie: czym obierasz warzywa, nożem czy obieraczka do warzyw?
Ja zwykle obieraczką, bo szybciej i wygodniej. Miałam ich kilka, ale pewnego dnia się wkurzyłam i… większość wywaliłam. Została tylko ta jedna, sprawdzona, zawsze w użyciu 🙂
Składniki na dużą blachę:
- 2 duże jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta sody oczyszczonej
- 2,5 łyżki cukru pudru lub więcej
- 8 g (pół dużego opakowania) cukru wanilinowego
- 1 łyżeczka cukru z wanilią i kardamonem (można pominąć)
- 1 szklanka płatków owsianych
- 1 szklanka płatków orkiszowych lub żytnich
- 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
- 150 g margaryny Optima Omega 3, roztopionej i lekko przestudzonej
- 4 łyżki suszonej żurawiny
- 4 łyżki wiórków kokosowych (można podprażyć na patelni dla większego aromatu)
- 230-250 g młodych marchewek
- polewa: 100 g gorzkiej czekolady + 2 łyżki mleka + 1 łyżka margaryny Optima Omega
Przygotowanie:
- Do dużej miski wsyp wszystkie suche składniki.
- Marchewki oskrob lub obierz ze skórki, umyj i zetrzyj na tarce do ziemniaków (takie inne oczka) lub na drobnych oczkach wprost do miski.
- Wbij jajka i wlej tłuszcz. Łyżką przemieszaj, a potem wyrób ręcznie. Najłatwiej i najszybciej wyrobić jest właśnie ręcznie.
- Blachę wyłóż papierem do pieczenia i równo rozłóż masę (może być ciężko, bo jest zbita), wyrównaj.
- Piecz w 160°C przez 15-18 minut. Przestudź, a potem połam na kawałki lub pokrój ostrym nożem na kwadraty lub trójkąty.
- W rondelku zagotuj mleko z margaryną, wrzuć połamaną czekoladę. Po chwili zdejmij z gazu i mieszaj, aż do połączenia. Polej nierównomiernie ciasteczka. Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Wpis zawiera link sponsorowany na zlecenie XXLGastro.pl.
Na pewno takie zrobię. 🙂
Polecam serdecznie 🙂
Dobry pomysł.
I dla tych, którzy marchewki nie lubia i dla tych, którzy za nia przepadaja!
😉
Dziękuję za udział w akcji 'Dla dzieci’ na Mikserze.
Kasia
Dokładnie tak. P.S. Wymoderowałam linki w komentarzach, bo trochę spamowo się zrobiło. Jeden wystarczy 🙂 Pozdrawiam.
Ciekawy pomysł! Chętnie wypróbuję!
Zachęcam! 🙂 Będzie mi miło.
Bardzo chętnie bym takie wciągnęła :d kto mi je zrobi?
Pingback: Pudding angielski z owocami | Kęsy Codzienności