Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś wyjątkowym, żeby być tatą,
jak głosi pewne hasło kampanii prorodzinnej.
Dlaczego warto być tatą, a nie tylko ojcem?
- By móc wyjść dumnie na dwór, pchając wózek z nowo narodzonym maleństwem i instruować małżonkę, jak pokonywać krawężniki, żeby nie zgubić dziecka,
- By móc z rana usłyszeć „tata, tata!” z drugiego pokoju i z nie do końca otwartymi oczami lecieć przywitać się z dzieckiem,
- By móc zagrać w piłkę, nawet, jeśli nie masz syna, dziewczynki też lubią piłkę!,
- By dostać słodkiego buziaka przed wyjściem do pracy i jeszcze słodszego po powrocie od tego małego brzdąca, a do tego łomot po plecach i wyściskanie, a małe rączki są najsilniejsze,
- By kilać (czyt. łaskotać) małe stópki i je rozpieszczać, bo mama jest od reprymend i pilnowania porządku.
Kochani ojcowie i tatusiowe! Z okazji Waszego dzisiejszego święta pragnę Wam podziękować za trud bycia tatą i pomoc mamie. I pamiętajcie, że bez Was dzieciństwo Waszych dzieci jest niepełne.